Jak tam długi weekend?

Ja osobiście spędzam go dosyć aktywnie ;p Wczoraj całe popołudnie a także calusieńki wieczór spędziłam z moimi kumpelami. Było naprawdę fajnie. Porobiłyśmy sobie tyle fotek i nakręciłyśmy tyle filmików, że już nie mam wolnej pamięci na swoim telefonie. Masakra, ale warto było. Poza tym urządziłyśmy sobie grilla, a moja mama zrobiła jeszcze moją ulubioną sałatkę z gyrosa, po prostu PYCHA ;). I ja niby się odchudzam... ;D. No ale - jak się dzisiaj okazało - wcale nie przytyłam, wręcz przeciwnie - schudłam! Chwała za to ;] Albo najlepszy był tekst mojej kumpeli:

Twoje mięso polane moim tłuszczem

Zgon... ;p Dzisiaj zapewne idę po południu do dziadków ze strony taty, w sumie lepsze to niż siedzenie w domu i zaleganie nad książkami. W końcu koniec roku szkolnego się zbliża i trzeba jakoś ukończyć ten rok z ,,czymś'' na świadectwie. Jejku, jak ja nienawidzę szkoły... A wy jak spędzacie długi weekend? P.S.

:)